Mniej więcej 15 razy na minutę wprowadzamy do naszego organizmu porcję powietrza, noworodki – nawet 40 razy. Oddychanie to warunek naszego istnienia. Czy zatem z wystarczającą powagą traktujemy jakość powietrza, które wdychamy?
Różne badania naukowe wykazują, że 70-90 % czasu spędzamy w pomieszczeniach. Szczególnie dużo – jesienią i zimą. Czym oddychamy?
Złe powietrze w domu, złe powietrze w mieszkaniu
Czyste powietrze w domu jest szczególnie ważne dla dzieci i osób starszych, ponieważ ich systemy odpornościowe nie funkcjonują na pełnych obrotach. Szalenie istotne jest dla wszystkich mających kłopoty z układem oddechowym: astmatyków, alergików, chorych na przewlekłe zapalenie płuc, skłonnych do przeziębień. W dobie pandemii czyste powietrze w domu staje się jednym z warunków ochrony przed wirusem.
Na ogół jesteśmy przekonani, że powietrze w naszych domach jest lepszej jakości niż to na zewnątrz – nieustannie zagrożone smogiem. Ale badania wykazały, że mieszkamy w środowiskach zanieczyszczonych często bardziej niż powietrze uliczne i nie tylko z przyczyn oczywistych typu palenie papierosów.
Syndrom chorego budynku
W latach 70. ubiegłego wieku na całym świecie zaczęto stawiać szczelne jak termosy, energooszczędne domy i biurowce wyposażone w syntetyczne meble. Równocześnie lawinowo rosła liczba urządzeń elektrycznych ułatwiających codzienność w domu i pracy. Ceną komfortu było jednak zaobserwowane w tym czasie zjawisko zespołów schorzeń i chorób związanych ze stałym przebywaniem w zamkniętych i słabo wentylowanych pomieszczeniach. Określono je jako „syndrom chorego budynku” (sick building syndrome – SBS). Najczęstsze symptomy kojarzone z SBS to alergie, astma, podrażnienie oczu, nosa i gardła, zasłabnięcia, bóle głowy, zaburzenia układu nerwowego i problemy z oddychaniem.
Syndrom chorego budynku został zdefiniowany i opisany przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) w latach osiemdziesiątych. Od tego czasu jakość powietrza niestety się pogorszyła.
Źródła zanieczyszczeń powietrza w domu
Przyczyną zanieczyszczeń są lotne substancje chemiczne (z ang. VOCs), które nagromadzone w dużej ilości mają bardzo negatywny wpływ na ludzki organizm.
Co zanieczyszcza powietrze w domu?
- palenie papierosów
- źle działająca wentylacja
- zbyt szczelne okna
- palenie w kominku – według Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem dym drzewny zawiera co najmniej pięć chemikaliów rakotwórczych. W dymie z kominka znajdują się tlenek siarki, tlenek azotu, tlenek węgla i potencjalnie rakotwórcze związki – wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, m.in. benzen, formaldehyd i dioksyny.
- zbyt duża wilgotność prowadząca do powstawania bardzo szkodliwych grzybów i pleśni. Zwykle spowodowana jest zaniedbaniem remontowym, brakiem izolacji fundamentów i ścian. Czasem niechcący podnosimy wilgotność do niebezpiecznego poziomu susząc ubrania na grzejnikach.
- nieregularne sprzątanie – w powietrzu unoszą się kurz i roztocza
- używanie zbyt wielu środków chemicznych
- duża ilość rzeczy wykonanych z tworzyw sztucznych
- meble z płyty wiórowej
- świece zapachowe, zwłaszcza parafinowe; kadzidełka
- urządzenia biurowe, zwłaszcza drukarki i kopiarki
Zanieczyszczenia są szkodliwe dla wszystkich. Działają nie tylko na układ oddechowy. Trujące związki mogą prowokować choroby autoimmunologiczne, osłabiać serce i układ krwionośny, wpływać negatywnie na układ nerwowy, uniemożliwiać koncentrację.
O tym jak sprawdzić stan powietrza i co robić, by zapewnić rodzinie komfort oddychania – w kolejnym tekście na blogu.
opracowała EG